JOYBox - Wyprzedaż

Jakiś czas temu JOYBox zorganizował wyprzedaż.

Z produktów, które zostały im zostały z poprzednich pudełek można było skomponować pudełko idealne dla siebie.

 

Pudełka są jeszcze dostępne, ale wybór jest już baaardzo ograniczony.

Mi udało się zamówić w kilka minut po rozpoczęciu promocji, kiedy jeszcze wszystko było dostępne, a pudełeczko otrzymałam w miniony piątek :)

 

 

Kosmetyki przyszły w całkiem sporym, ale niezbyt ładnym kartoniku ;P

 

 

Po odpakowaniu, moim oczom ukazały się produkty, które wybrałam, ale bez żadnego ochronnego papieru...

 

W pierwszej grupie produktów należało wybrać 2 z 16 rzeczy :)

Ja wybrałam balsam Organique oraz suchy olejek Dove.

 

Organique - Balsam do ciała z masłem Shea Mleko

 

 

"Receptura tego naturalnego balsamu została oparta na wyjątkowych właściwościach masła Shea (Karite), wosku pszczelego i odżywczych olejów: sojowego, z awokado i pestek winogron. Jego stosowanie daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej - nawet bardzo suchej skóry. Uelastycznia i regeneruje naskórek, stymuluje komórki skóry do walki ze starzeniem. Atrakcyjne zapachy balsamów długo utrzymują się na skórze, działając aromaterapeutycznie i odprężająco.Pachnący mlekiem balsam doskonale pielęgnuje skórę, a także pobudza zmysły i otula ciało aurą tajemniczej zmysłowości."

Bardzo się cieszę z tego produktu, ponieważ wcześniej go nie miałam, a uwielbiam kosmetyki Organique! :)

Cena to 34,90zł za 100ml i właśnie taką pojemność znalazłam w pudełku.

 

Dove - Suchy olejek do ciała Purely Pampering

 

 

"Upiększający, suchy olejek do ciała nawilża, odżywia oraz przywraca skórze blask. Jego formuła wzbogacona w olej z nasion słonecznika oraz masło shea, szybko się wchłania i w widoczny sposób poprawia kondycję skóry. To właśnie dzięki nim skóra natychmiast staje się satynowa i gładka, jest odżywiona, sprężysta i elastyczna. Harmoniczne połączenie masła shea z nutką ciepłej wanilii, drzewa sandałowego i piżma otula zmysłową pielęgnacją, wprowadzając w stan odprężenia i relaksu. Dove ma cechy idealnego suchego olejku do ciała – szybko się wchłania i nie jest tłusty przy jednoczesnym zachowaniu bogatych właściwości olejku. Produkt występuje w 2 wariantach zapachowych: pistachio cream i shea butter"

W pudełku można było znaleźć jeden z dwóch wariantów - Pistacje i Magnolia albo Wanilia.

Bardzo chciałam dostać wersję Waniliową, oczywiście trafiłam na Pistacje z Magnolią ;P

Jest to jeden z dwóch produktów z pudełka, który już wypróbowałam. I póki co, mogę stwierdzić, że jest super! Szybko się wchłania, pozostawia skórę gładką i aksamitną, do tego w ogóle nie jest tłusty!

Cena to 37,99zł za 150ml i właśnie taką pojemność znalazłam w pudełku :)

 

W drugiej kategorii również należało wybrać 2 produkty, tym razem z 11.

Ja wybrałam tonik łagodzący Shiseido oraz tusz do rzęs Giorgio Armani.

 

Shiseido - Tonik łagodzący Benefiance

 

 

"Benefiance enriched balancing softener lotion adoucissante enrichie - Bogaty tonik łagodzący do cery suchej. Do stosowania rano i wieczorem. Głęboko nawilża skórę i poprawia jej teksturę. Zapobiega powstawaniu zmarszczek oraz redukuje już powstałe, wygładza cienkie linie. Wspomaga dojrzewanie komórek w warstwie rogowej. Jego nuta zapachowa na bazie azjatyckiej orchidei Chosen-ran działa relaksująco na zmysły."

Toniki przeważnie mnie uczulają, zobaczymy jak będzie w tym przypadku ;)

Jeśli u mnie się nie sprawdzi, oddam go mamie :)

Cena to 155zł za 150ml - w pudełku znalazł się produkt o pojemności 75zł, wart 77,50zł

 

Giorgio Armani - Tusz do rzęs Black Ecstasy

 

 

"Wielowymiarowy efekt: podkręcenie, objętość i ultraczerń. Połączenie ultralekkiej konsystencji i cylindrycznej, wielokierunkowej szczoteczki daje natychmiastowy, oszałamiający i wielowymiarowy efekt. Ekskluzywny `polimer pogłębiający czerń` w połączeniu z transparentnymi woskami zwiększa intensywność koloru, dodając spojrzeniu tajemniczości i głębi."

Jest to drugi produkt z pudełka, który już wypróbowałam.

Póki co, tusz bardzo mi odpowiada. Ładnie wydłuża, podkreśla rzęsy i nadaje im ekstremalną czerń.

Cena to 169zł za 10ml - w pudełku znalazł się produkt o pojemności 2ml, wart 33,80zł

Kolejna kategoria liczyła sobie 4 produkty do wyboru i z niej należało wybrać 1 :)

Stenders - Musująca kula do kąpieli "Sex"

"Ta ręcznie wykonana kula do kąpieli wypełni Twoją łazienkę aromatem pełnym pasji. Gdy będziesz cieszyć się rytuałem kąpieli, Twoją skórą zaopiekują się sól morska i olej z nasion winogron. Gra zapachu płynących z olejków eterycznych drzewa sandałowego i paczuli zainspiruje Cię do zmysłowej przygody."

Pasuje mi mydełko do rąk z tej firmy, które znalazłam w poprzednim JOYBoxie, więc liczę, że kula do kąpieli również będzie niczego sobie ;)

Cena to 15zł za 130g - w pudełku znalazł się pełny produkt

W ostatniej kategorii również należało wybrać 1 produkt, tym razem z 5 do wyboru :)

Esotiq - Peeling do biustu Push Up

"Naskórek to najbardziej zewnętrzna warstwa skóry - ta, którą widzimy. Jego ważną cechą jest to, że nieustannie się złuszcza. Jeśli obumarłe płytki pozostają na powierzchni, duszą skórę i pozbawiają ją blasku. Peeling ESOTIQ Formula Push Up oczyszcza skórę, usuwając martwe komórki naskórka. Jest to idealnie przygotowanie skóry do zastosowania produktów ESOTIQ Push Up - maski ściągającej biust oraz serum powiększającego. Peeling gwarantuje, że działanie ich składników aktywnych będzie niezakłócone."

W tej kategorii miałam największy problem z wyborem, właściwie nic mi do końca nie odpowiadało. Wzięłam ten peeling bo stwierdziłam, że takowy zawsze się przyda ;D

Cena to 85zł za 150ml - w pudełku znalazł się pełny produkt.

Podsumowując

Za pudełko zapłaciłam 39zł, a otrzymałam produkty warte 284,19zł.

Właściwie każdy z nich chętnie wypróbuję, więc jestem bardzo zadowolona z zakupu!

A Wy, zamawiałyście to pudełko?

Jakie produkty wybrałyście dla siebie? :)