Dzisiaj przychodzę do Was z okienkami numer 3 i od razu przepraszam za jakoś zdjęć.
Dzisiaj wcześnie wychodziłam i zdjęcia robiłam telefonem, o 7 rano, przy kiepskim świetle ;)
Lookfantastic Advent Calendar
W kalendarzu Lookfantastic znalazłam dzisiaj Inika - Loose Mineral Blush w kolorze Blooming Nude. Kosmetyki marki Inika charakteryzują się tym, że nie są testowane na zwierzętach i są kosmetykami wegańskimi. W pudełku znalazłam się pełny produkt o pojemności 3g i wartości 111,54zł (cena ze strony Lookfantastic, co ciekawe na stronie producenta kosztuje on aż $45!).
Douglas Kalendarz Adwentowy
Dzisiaj w mojej wersji znalazł się taki sam produkt, jaki można znaleźć w polskiej wersji kalendarza Douglas i jest to Douglas Men - 2-in-1 Hydro Body & Hair Shower Gel. Jest to męski żel pod prysznic i do włosów o pojemności 30ml i wartości 5,99zł. Zapewne oddam go tacie :P
Dzisiejsze okienka mnie nie zachwyciły ani w jednym, ani w drugim kalendarzu. Liczę, że jutro będzie lepiej :D
Kuszące by otworzyć wszystko po kolei ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem twarda ;)
Usuńkupiłam sobie kalendarz w Douglasie i drażni mnie, że cena taka sama, a niemiecki lepszy. U nas kostka do kąpieli, a tam fajna odżywka. Oczywiście to kwestia gustu, ale większość różnic jest na korzyść kalendarza niemieckiego. No cóż taki nasz los. Polski rynek jest gorszy i tyle. Zadałam sobie trud policzenia różnicy wartości produktów w polskim i niemieckim kalendarzu: u nas 7 prod. wartości 15,80€ a w niemieckim 7 innych wartości 51,30€. Oczywiście z jaką-taką dokładnością. Anita pamiętaj o mnie jakbyś brała niemieckiego douglasa w przyszłym roku. Polskiego już nie kupię, bo czuję się trochę nabita w butelkę, chociaż wiedziałam co kupuję.
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że w przyszłym roku też będę go brała ;)
UsuńWidziałam ogólnie, że w okienkach w których w niemieckim kalendarzu jest IsaDora w polskim jest marka Douglasa:P
Ale prawda jest też taka, że ze wszystkich kalendarzy dostępnych w PL ten i tak był najbardziej opłacalny! :)
Widziałaś zawartość kalendarza Sephory? To dopiero porażka...
Masz rację, wzięłam go bo wyglądał przyzwoicie. Jednak nie porównałam z niemieckim, bo nie kupiłabym dla zasady. Nie kupuję np. produktów Henkla, bo kiedyś otwarcie przyznali, że polski klient jest mniej wymagający i na nasz rynek trafiają uboższe wersje produktów. Podobno nie potrafimy docenić, więc nie warto. W innych kalendarzach stosunek jakości do ceny był jednak niższy i zdecydowałam się na ten. Dziś (tj. 4XII) wylosowałam maseczkę DayTox: do najlepszy zamiennik wartości 3,60€. Wieczorkiem sprawdzę co było u Ciebie.
UsuńMaseczka brzmi fajnie :) dzisiejsze okienko pojawi się z jutrzejszym bo jak dzisiaj wyszłam z domu o 8 to dopiero wróciłam...
UsuńCoś dla mężczyzn też jest w kalendarzu z Douglasa? :)
OdpowiedzUsuńTeż się zdziwiłam ;)
UsuńInika kosztuje owszem 45 dolarów, ale australijskich :D
OdpowiedzUsuńAle to nadal wychodzi więcej niż 21 funtów :P
OdpowiedzUsuń