Serdecznie witam Was na prezentacji wigilijnych okienek :)
Douglas Kalendarz Adwentowy
W ostatnim okienku kalendarza Douglas znalazłam Toni Gard Sea Side Eau De Parfum o pojemności 15ml i wartości 72,50zł. Ten sam produkt znalazł się w ostatnim okienku polskiej wersji kalendarza. Perfumy te pachną bardzo przyjemnie, świeżo i delikatnie. Myślę, że lepiej będą pasować na cieplejsze dni, ale na pewno się u mnie nie zmarnują :)
W związku z tym, że było to ostatnie okienko kalendarza Douglas przyszedł czas na małe podsumowanie. Kalendarz kosztował mnie niecałe 30euro, czyli około 130zł. Znalazłam w nim 24 produkty o łącznej wartości 793,52zł, czyli ponad sześciokrotnie wyższej niż cena samego kalendarza :)
Z większości produktów jestem bardzo zadowolona, w związku z tym uważam, że był to bardzo dobry zakup! :)
Lookfantastic Advent Calendar
W 24 okienku kalendarza Lookfantastic znalazłam Look Good Feel Better Eye Shading Brush, czyli pędzelek do cieni do powiek o wartości 36,40zł. Pędzle tej marki są hypoalergiczne i świetnie nadają się dla alergików, i jest to bardzo dobra wiadomość ;)
Dzisiaj podsumowania kalendarza Lookfantastic nie będzie, ponieważ ma on o jedno okienko więcej. W związku z tym zapraszam jeszcze jutro :)
Jak Wam się podobają dzisiejsze okienka?
I co ogólnie sądzicie o kalendarzu Douglas?
Fajne. Uwielbiam zapach Mint Tony'ego Guarda, muszę powąchać Sea Side - lubię takie świeże zapachy.
OdpowiedzUsuńPedzelki często pokazują się w boxach LF - można uzbierać pokaźną kolekcję.
Ja mam już dwa ;)
UsuńA Mint nie znam.
W świąteczny poranek życzę wszystkim wszystkiego dobrego. Mój Mikołaj całkiem się spisał. Wszyscy w domu jeszcze śpią, a ja zerwałam się jak co dzień - chyba z przejedzenia.
OdpowiedzUsuńZapach Seaside też mnie ucieszył. Nie będę go używać, bo dla siebie wolę inne zapachy, ale dla córki będzie idealny. Sam zapach bardzo mi się podoba. Cieszę się, że ma atomizer, bo spodziewałam się zwykłej buteleczki. Polska edycja kalendarza Duglas była mniej wartościowa, ale też sumaryczna wartość produktów była wysoka, ok 630 zł. Anita, zupełnie poważnie mówiłam, żebyś pamiętała o mnie gdybyś decydowała się na kolejny zakup za rok w Niemczech. Oczywiście wiem, że to dla Ciebie kłopot, ale może dasz się namówić.
Czekam na ostatnią odsłonę LF:)
Ja Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze.
UsuńJasne, postaram się pamiętać :) a najlepiej przypomnij się w okolicach października.