Talk Marketing jest platformą dzięki, której, po rejestracji, mamy możliwość testowania nowości.
Jeśli również chcesz, tak jak ja, brać udział w różnych kampaniach, zapraszam do rejestracji po kliknięciu w banner poniżej :)
Ja, jakiś czas temu, zakwalifikowałam się do kampanii Rama - Smaż jak Szef Kuchni.
Jest to test nowego produktu do smażenia.
Otrzymałam 6 butelek, zapakowanych w porządny karton, z grubej tektury.
W takim opakowaniu nic nie miało prawa się zniszczyć :)
Jedna butelka jest dla mnie, pozostałe 5 do rozdania znajomym.
W paczce, prócz produktu właściwego, znalazł się także przewodnik Agenta, w którym miałam opisane właściwości produktu oraz wszystkie zasady kampanii.
Prócz przewodnika, otrzymałam również ulotki dla znajomych, dzięki którym, oni również mogą się zaznajomić z testowanym produktem.
Rama - Smaż jak Szef Kuchni występuje w trzech wariantach, ja otrzymałam klasyczny.
Pozostałe dwa warianty to:
- Maślany smak,
- Mix oleju i oliwy.
Składniki
Oleje roślinne 82% (rzepakowy, słonecznikowy, całkowicie utwardzony rzepakowy, w zmiennych proporcjach), woda, sól 1,5%, emulgator (lecytyny, w tym sojowe), aromaty, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), barwnik (karoteny), witaminy A i D.
Rama Smaż jak szef kuchni, wariant klasyczny wydobywa naturalny aromat i
smak smażonej potrawy, rekomendowany do mięs, ryb lub naleśników.
Miesza się z łatwością z innymi składnikami oraz nadaje się do sosów,
marynat czy smarowania form do pieczenia.
Produkt jest mieszanką olejów roślinnych, zawiera kwasy omega-3,
omega-6 oraz witaminy A i D, charakteryzuje się również mniejszą
zawartością nasyconych kwasów tłuszczowych niż masło. Produkt nie tylko
mniej pryska i nie przypala się tak szybko jak masło czy nawet olej, ale
także pozwala łatwo zorientować się, kiedy jest odpowiedni moment do
rozpoczęcia smażenia. Potrawy smażone smakują doskonale i nie ociekają
tłuszczem, gdyż chłoną go mniej podczas smażenia.
Jak Wam się podoba nowość od Ramy?
Używałyście jej już w swoich kuchniach? :)
Również testuję z Talk marketing i bardzo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPotrawy na niej nabierają innego charakteru, a bułka tarta do kalafiora wyszła na niej przepyszna. Jej jednym minusem jest mniejsza wydajność jedynie.
Według mnie mięso na niej się słabiej smaży, ale poza tym ciekawy produkt :)
Usuń