Gdybym powiedziała, że nie lubię robić zakupów, zapewne byście się zdziwili ;)
Ale prawda jest taka, że naprawdę nie lubię ich robić.
Nie lubię tłumu ludzi, szperania po półkach i wszystkiego co związane z zakupami, ale kiedy już wpadnę do drogerii lub ulubionego sklepu z ubraniami, to nie potrafię wyjść z pustymi rękami.
Wczoraj odwiedziłam SuperPharm oraz The Body Shop, a efekty tego wyjścia możecie podziwiać poniżej ;)
W The Body Shop kupiłam siedem mydełek do rąk oraz Kokosowy balsam do ciała.
Balsam ma wygodny spray do nakładania, zamiast pompki - podoba mi się to rozwiązanie :)
Cena 49zł za 250ml
Mydełka z TBS uwielbiam, co zapewne widać ;)
W moje ręce wpadły zapachy:
- Mandarynka,
- Mango,
- Truskawka,
- Oliwka,
- Miód,
- Masło Shea,
- Moringa.
Cena 9,90zł za 100g
Wczoraj, z okazji dni LifeStyle, była promocja -50% na produkty do ciała marki Eucerin.
Nie mogłam przegapić takiej okazji i od razu zaopatrzyłam się w dwie sztuki. Jedną w wersji bogatej i drugą w wersji lekkiej.
Te balsamy są po prostu genialne! Świetnie się wchłaniają, pozostawiają skórę nawilżoną przez cały dzień i, co najważniejsze, nie uczulają.
Cena 56zł za 400ml (dzięki wczorajszej promocji w tej cenie nabyłam dwie sztuki).
Jak Wam się podobają moje zakupy?
Lubicie korzystać w takich promocji?
Świetne zakupy :) miłego używania :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńCiekawa jestem tych mydełek TBS, nigdy ich nie używałam. Pewnie pięknie pachną?
OdpowiedzUsuńSą bardzo fajne i oczywiście pachną nieziemsko! :)
Usuń