piątek, 13 marca 2015

Lookfantastic - Marzec 2015

Wczoraj otrzymałam swój pierwszy Lookfantastic, czyli box kosmetyczny prosto z Wielkiej Brytanii.

Box ten kosztuje 15GBP już z wysyłką.
Można też kupić subskrypcję na kilka miesięcy i wtedy, w przypadku takiej na 12 miesięcy, można zaoszczędzić 45GBP.

Oto co znalazłam w marcowym Lookfantastic:


W pudełku znalazło się 6 produktów, których wartość Lookfantastic wylicza na ponad 70GBP.

Produktem, który najbardziej mi się spodobał jest szczotka do włosów Wet Brush o wartości 7,99GBP


Dostałam kolor czerwony (liczyłam na zielony)
Szczotka jest mała, lekka i poręczna. Dość mocno zalatuje gumą, ale pięknie rozczesuje włosy i sprawia, że są "lejące się" i błyszczące.

Drugi produkt, który zwrócił moją uwagę to balsam do ust Lippy Cow firmy COWSHED o wartości 5GBP

 
Balsam jest gęsty i z łatwością ślizga się po ustach. Pięknie pachnie, choć niezbyt dobrze smakuje ;)
Mam wrażenie, że ładnie zmiękcza usta.

Trzeci produkt to NUXE - Nuxellence DETOX, Lookfantastic nie podał jego wartości, w PL znalazłam go w cenie 140zł za 50ml - w pudełku znalazłam 15ml produktu (ok. 42zł)


Jest to produkt na noc. Nakłada się go samodzielnie lub pod swój standardowy krem na noc. Użyłam go wczoraj pierwszy raz. Podoba mi się zapach i konsystencja. Do tego bardzo lubię tę firmę i cieszę, że jej produkt znalazł się w pudełku.

Teraz przejdźmy do produktów, które mniej mnie cieszą

Produkty numer cztery i pięć to kredki do oczu:
czarny liner firmy LORD & BERRY o wartości 10GBP i złoto-beżowa kredka firmy NUDESTIX o wartości 24GBP (cena szok)


Te produkty średnio mnie cieszą, ponieważ nie maluje się zbyt często, a jeśli już to robię to mój makijaż jest delikatny i w niewielkich ilościach zużywam wszelkie mazidła tego typu.
Kredka LORD&BERRY jest miękka i tworzy bardzo ładną, głęboką czerń.
Kredka NUDESTIX to zastępstwo dla cienia do powiek. Kolor jest dość jasny, takie mieniące się złoto. Dobrze mi w złotym, więc pewnie będę jej używać. Raczej sama z siebie nie kupię kredki za grubo ponad 100zł ;P

I ostatni, szósty produkt to balsam FATGIRLSLIM firmy bliss o wartości 10,40GBP

 
Nie lubię tego typu produktów, bo nigdy nie działają.
Mimo tego, że jestem szczupła to borykam się z cellulitem na nogach. Dodatkowo moje nogi szpecą mocno pękające naczynka.
Oczywiście dam temu produktowi szansę, szczególnie, że to małe opakowanie (ma tylko 60ml).
Jeśli cokolwiek pomoże to oczywiście zwrócę mu honor ;)

Podsumowując
Kupiłam to pudełko, ponieważ bardzo podobało mi się te, które wypuścili w lutym (niestety go nie mam).
To pudełko nie do końca trafia w mój gust, choć oczywiście wszystko zużyję.

Korci mnie roczna subskrypcja, ze względu na oszczędność 45GBP. A przy obecnej cenie funta to bardzo duża kwota.
Jednak zanim się zdecyduję planuję kupić jeszcze kwietniową edycję, również przed ujawnieniem zawartości.

Gdybym kupowała pudełka tylko po ujawnieniu zawartości prawdopodobnie nie kupiłabym nigdy żadnego ;)

A Wam jak podoba się Lookfanstic?
A może wolicie inne beauty boxy? :)

Pozdrawiam,
Anita 

8 komentarzy:

  1. Gratuluję udanego pierwszego wpisu :)

    LF na tą chwilę jakoś do mnie nie przemawia. Żaden z tych boxów co widziałam, nie przypadł mi do gustu. Będę obserwować i czekać na ujawnienie zawartości i kto wie, możne zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)
      Ja na 99% kupię kwietniowe pudełko a jeśli to zrobię to zapewne też je tutaj opisze.

      Usuń
  2. Mam tę samą zawartość w boxie, z tym, że szczotkę mam żółtą. Nie jestem zachwycona kolejną kredką (w Shinyboxkie, który dzisiaj dostałam też jest) i kremem wyszczuplającym, bo też w niego nie wierzę.
    Z pudełkami jest tak, że gdy jestem niezadowolona i decyduję się zrezygnować z subskrypcji, kolejna edycja jest rewelacyjna, więc nie rezygnuję. I tak się popada w pudełkoholizm....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam! :)
      Ja subskrybuję beGlossy, a Shinybox kupuję od wielkiego dzwonu. Edycję marcową miałam wczoraj w koszyku i bardzo się cieszę, że jednak zrezygnowałam. Raczej nic by mi się nie przydało :) ale tak to jest jak w domu ma się tyle kosmetyków co w niedużym sklepie :)

      Usuń
  3. A pudełeczko zamawiałaś do Polski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! :) W cenie 15GBP jest już wliczona nierejestrowana przesyłka do Polski. Jak chcesz możesz dopłacić 7GBP i mieć przesyłkę z trackingiem.

      Usuń
    2. Na dniach dostanę pudełko kwietniowe, zapraszam! Na pewno opis pojawi się na blogu.

      Usuń

Zostaw po sobie ślad! :) Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)