Kilka dni temu skończył się kolejny miesiąc, więc przyszedł czas na denko.
W tym miesiącu jest mniejsze niż zazwyczaj, ale następny miesiąc szykuje się spory ;)
W tym miesiącu zużyłam 7 produktów, wszystkie z nich były produktami do pielęgnacji ;)
Zapraszam na opis z podziałem na kategorie.
WŁOSY
1. Szampon Essence Ultime Omega Repair
Zarówno odżywki, jak i szampony z różnych serii Essence Ultime często pojawiają się w moim denku.
Na pewno się powtórzę, ale są to moje ulubione produkty do włosów ;)
Cena: 22,99zł za 250ml
2. Odżywka w sprayu Artego Rain Dance
Nie kupię więcej tego produktu. Ma dość nieciekawy skład i bardzo drażnił mnie jego zapach. Jedyny plus był taki, że pomagał w rozczesywaniu włosów. Niestety nie jest wart swojej ceny.
Cena: 15,90zł za 20ml
3. Odżywka Beaver Professional Hydro Repair Rescue
Okropna! Bardzo obciąża włosy.
Cena: 41,90zł za 210ml (miałam wersję 40ml o wartości 8zł)
CIAŁO
4. Mydło The Body Shop Coconut Soap
Pisałam to już kilka razy, ale powtórzę raz jeszcze - mydła w kostce The Body Shop to według mnie najlepsze mydła do rąk! ;)
Świetnie się pienią, świetnie pachną, są bardzo wydajne, nie wysuszają skóry. Same zalety ;)
Cena: 9,90zł za 100g
5. Żel The Body Shop Satsuma Shower Gel
Uwielbiam żele pod prysznic z The Body Shop. Wersja Satsuma, tj. mandarynka jest obłędna! Pachnie jak dom w święta, a zapach utrzymuje się naprawdę bardzo długo! :)
Cena: 25zł za 250ml
TWARZ
6. Maska-kompres Tołpa Hydrativ
Używam niewiele maseczek do twarzy, ale tę z serii Hydrativ bardzo lubię. Dobrze nawilża twarz i nie uczula.
Cena: 7,49zł za 2x6ml
7. Krem Vichy Idealia Pro
Miałam ten krem bardzo długo, chyba rok...
Jak większość kremów z kwasami ten również ma dość nieciekawy zapach. Niestety nie zauważyłam redukcji przebarwień ;\ na szczęście mnie nie uczulił, ale według mnie zupełnie nie jest wart swojej ceny...
Cena: 120zł za 30ml
Jak wyglądają Wasze zużycia? ;)
Bardzo fajne denko:))) Uwielbiam satsumę, mój ulubiony zapach z TBS <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń