czwartek, 16 kwietnia 2015

Lookfantastic - kwiecień 2015

Wczoraj dotarł do mnie kwietniowy Lookfantastic.
Podejrzałam wcześniej na Internecie jego zawartość i wiedziałam, że nie będę zadowolona. Jedyny produkt, którym byłam zainteresowana, nie znalazł się akurat w mojej wersji pudełka.

Ale po kolei...

Za pudełko zapłaciłam 15GBP.
Oto co w nim znalazłam:


W pudełku znalazło się 6 produktów, według Lookfantastic, ich wartość to 45GBP.

Pierwszy produkt to mydło Korres


Dostałam wersję mleczną. W pudełku mogło znaleźć się to samo mydło, tylko w innym zapachu lub szampon. I właśnie ten szampon był tym produktem na którym mi zależało. Zamiast niego mam całe 40g mydła w kostce...

Drugim produktem jest żel do mycia dłoni i ciała Balance Me


Prawdopodobnie zużyję go jako mydła do rąk.

Trzeci produkt to kredka do oczu INIKA


Jest to organiczna kredka od oczu. Dostałam kolor czarny.
Drugie pudełko od LF i druga kredka do oczu.

Czwarty produkt to płyn do płukania ust CB12


Nie takich produktów szukam w boxach kosmetycznych...
Do tego jego pojemność to 50ml, a na jedno użycie producent zaleca wykorzystanie 10ml produktu...

Piątym produktem jest modelująca pasta do krótkich włosów


Mam długie włosy, więc produkt w ogóle nie dla mnie..

Szóstym i ostatnim produktem są tabletki multiwitaminowe firmy FORZA


Byłabym zainteresowana tym produktem, gdyby nie fakt, że ma on dużą zawartość witaminy B12, na którą jestem uczulona...

Podsumowując
Po tym pudełku miałam zdecydować, czy będę dalej zamawiać Lookfantastic, czy nie.
Jak się zapewne domyślacie, było to ostatnie pudełko, które od nich zamówiłam.

Jestem wyjątkowo niezadowolona i prawdę powiedziawszy uważam, że całkowicie wyrzuciłam pieniądze w błoto. Za to pudełko nie dałabym nawet 15zł...

Jeśli ktoś jest zainteresowany to kredkę, pastę do włosów i multiwitaminę Forza, chętnie sprzedam.

A Wy, co sądzicie o tym pudełku?

4 komentarze:

  1. Hmmm nie wiem co napisać...faktycznie produkty są specyficzne. O firmie Korres już słyszałam i też bym wolała szampon od mydła w kostce. Co do reszty produktów w ogóle nie znam, ale w końcu to zagraniczny box. Ten płyn do płukania ust i witaminy trochę jak prima aprilis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.. dla mnie całe to pudełko to jakiś żart. Zostaję jednak przy beGlossy :)

      Usuń
    2. Ja polecam szczególnie JOYbox :P nie miałam nigdy beGlossy ani ShinyBox ale nie żałuję :P kiedyś fajny był Douglas Box of Beauty, ale w cenie 49zł a nie tak jak teraz około 170zł... pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Zamówiłam teraz pierwszy raz ten joybox, zobaczymy. Wkurza mnie u nich trochę zupełny brak informacji, chociażby o wysyłkach, same ogólniki. Douglasa widziałam, przeginają z ceną ;) ja teraz zastanawiam się nad InspiredBy ;)

      Usuń

Zostaw po sobie ślad! :) Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)