Dzisiaj do mych drzwi zapukał kurier z wrześniowym pudełkiem beGlossy.
Raz jest to bardziej, innym razem mniej szczęśliwy dzień. A jak jest dzisiaj?
Zapraszam do opisu :)
W tym miesiącu, prócz standardowej karty produktowej, w pudełko znalazł się magazyn beGlossy.
1. Beaver Professional - Regenerująca odżywka do włosów
"Intensywnie regeneruje, nawilża i zmiękcza włosy. Chroni kolor wydobywając jego świetlistość i blask. Ułatwia rozczesywanie i układanie."
Cena: 8zł za 40ml
W którymś z poprzednich pudełek znalazł się szampon tej firmy. Niestety nie byłam z niego zadowolona. Jak będzie z odżywką czas pokażę. Na pewno chętnie ją wypróbuję.
2. Clarena - Boracay Body Cream
"Krem do ciała zawierający Hydromanil i Pentavitin, które nawilżają i odbudowują płaszcz hydrolipidowy skóry, gwarantując uczucie świeżości."
Cena: 7,35zł za 30ml
Jest to drugi (i niestety ostatni) produkt z tego pudełka, który chętnie przetestuję.
3. Lambre - Lakier do paznokci Fashion Color
"Lakier nie zawiera toluenu, formaldehydu, DBP i kamfory. Wysoka jakość zapewnia idealne krycie, pozbawione smug."
Cena: 12,90zł za 10ml
Bardzo rzadko maluję paznokcie, a jeśli już to na bardziej wyraziste kolory.
4. Isadora - Nude Sensation
"Inteligentny podkład upiększający nowej generacji. Błyskawicznie stapia się ze skórą, pozwalając osiągnąć wymarzony transparentny i naturalny efekt."
Cena: 12,25zł za 3,5ml
Drogie beGlossy, po co mamy Profile Piękności skoro i tak dostajemy produkty do nas niedopasowane? Mam zaznaczone, że odcień mojej skóry to "Porcelanowy", a w pudełku znajduję podkład w odcieniu "Nude Almond". Chyba coś tu nie gra, prawda?
5. Lord&Berry - 20100 Crayon Lipstick
"Szminka w ołówku o intensywnym i długotrwałym kolorze w odcieniu Kiss. Po zastosowaniu natychmiast łagodzi i nawilża skórę ust."
Cena: 80zł za 1,8g
Wygląda znajomo? Otóż tak! Kredka ta, w odcieniu Cherry, pojawiła się w beGlossy w czerwcu. 3 miesiące temu! beGlossy tłumaczy się, że to nie jest ten sam produkt, bo przecież kolor jest inny...
6. Silcare - Krem do rąk Unique
"Bogata formuła kremu gwarantuje skuteczną ochronę przed wysuszeniem. Odżywia, regeneruje, wygładza oraz wzmacnia barierę hydrolipidową."
Cena: 1,50zł za 30ml
Ze względu na moją alergię muszę bardzo uważać na kremy do rąk. Tego na pewno nie wypróbuję.
Dodatkowo, w pudełku znalazły się dwie próbki. Chusteczka samoopalająca i balsam brązujący marki Efektima.
PODSUMOWANIE
Cena pudełka: 59zł
Wartość pudełka: 122zł, ale wartość BARDZO zawyża powtórzona kredka...
Cóż mogę powiedzieć..
Pudełko oceniam na 2/6.
Powtórzony produkt oraz 3 produkty z kolorówki, kiedy ja w ogóle się nie maluję, nie pozwalają mi ocenić dobrze tego pudełka.
To pierwszy raz, kiedy jestem aż tak niezadowolona... szczególnie, że w innych wersjach tego pudełka znalazły się produkty marki Shiseido...
Zamawiałyście to pudełko?
Komuś w ogóle się ono podoba?
Masakra z tymi dzisiejszymi wersjami beglossy a tyle powtórzonych produktów to już w ogóle nieporozumienie! Szkoda, że trafiła Ci się taka nieciekawa wersja, nie dziwię się, że jesteś niezadowolona (podobnie jak masa dziewczyn na fb) :/
OdpowiedzUsuńNa pewno przewidzieli, że taka będzie reakcja. To było moje ostatnio pudełko z pakietu i naprawdę nie wiem czy zamawiać następny...
Usuńnie zamawiaj, ne warto!:( mi zostało jeszcze jedno pudełko i daję sobie spokój
UsuńTrochę chyba byłoby mi bez nich smutno. Zamawiam beGlossy od stycznia 2014 ;)
UsuńJa na pewno zostaję z beGlossy dlatego, że na ogół byłam zadowolona, a jedno pudełko nie powinno przekreślać dobrej współpracy dotychczas. Jednak jak sytuacja się zacznie powtarzać to również zastanowię się nad kontynuacją...
UsuńCoś w tym jest :) z tym, że ja zawsze zamawiam pakiety na 6 miesięcy, więc jeśli się zdecyduję to na najbliższe pół roku z góry ;)
UsuńDlatego ja mam subskrypcję - przynajmniej w każdej chwili mogę zrezygnować :)
UsuńMi szkoda stracić status VIP ;)
UsuńJa w tej chwili też mam status VIP już ;)
UsuńMoja wersja podoba mi się bardzo. jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńTwoja nie jest zła, ale opinia to kwestia indywidualna. ;) :)
PS
UsuńZapraszam do wspólnej obserwacji.
Pewnie podobałoby mi się to pudełko gdyby było moim pierwszym, albo gdybym używała kosmetyków do makijażu ;)
UsuńPs. Chętnie zaobserwuję :)
Ja przeżyłam dzisiaj dość mocne rozczarowanie wartościami pudełek. Wychodzi na to, że są równi i równiejsi :) Szkoda, że w profilu piękności nie ma opcji, że się nie maluję, bo już bardzo dużo produktów do makeupu mi zalega w szufladach :) Ale mam nadzieje, że beGLOSSY otworzy oczy, bo 90% dzisiejszych opinii jest negatywna (jak chyba nigdy dotąd). Zamawiam je tylko od marca, ale uważam je za najsłabsze jak do tej pory :)
OdpowiedzUsuńRecenzja mojego pudełka u mnie na blogu: http://ratri-world.blogspot.com/
To prawda, powinna być opcja "nie maluję się" ;)
UsuńMam szczerą nadzieję, że beGlossy weźmie sobie do serca dzisiejsze opinie, bo z tego co pamiętam (a zamawiam pudełka od stycznia 2014!) jeszcze nigdy nie było tak źle.
Na pewno do Ciebie zajrzę :)
Ja również zamawiam od marca, mam nadzieję, że to tylko jednopudełkowy upadek ;)
UsuńMi trafiła się wersja bez powtórzeń :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem niezbyt ciekawa zawartość
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%
UsuńMi na szczęcie trafiła się wersja B z tego co wyliczyłam najdroższe z pudełek no i jestem z niego mega zadowolona
OdpowiedzUsuńZ wersji B też byłabym zadowolona ;)
UsuńCiesz się tą wersją ciesz :D
UsuńZ tej wersji ucieszyłabym się ze względu na kredkę. Niestety mam wersję C, chyba najgorszą ze wszystkich...
OdpowiedzUsuńTu akurat muszę się z Tobą zgodzić. Również według mnie najgorsza jest wersja C. Moja też mi nie leży bo pół pudełka to kolorówka a ja się nie maluję. Gdybym dostała wersję B to byłabym zachwycona bo bardzo bym chciała przetestować kosmetyki Shiseido, szczególnie krem pod oczy :)
UsuńJa z B też bym się ucieszyła, no i z F też. Ciekawe co beGlossy przygotowało w wersji E...
UsuńLakier ma ładny kolor :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńDla mnie za jasny :( dziękuję :)
UsuńOj, w tym miesiącu dali popis na całego. Ewidentnie czyszczenie magazynów. Zawsze denerwowało mnie, nawet nie to, że jakieś pudełko jest słabsze, ale to że warianty w tym samym miesiącu są tak zróżnicowane, zarówno pod względem zawartości jak i wartości. Od dawna już nie zamawiam pakietów. Miałam wrażenie, że zawsze dostawałam najsłabszą wersję. Zaczęłam podejrzewać, że taki los pakietów. Profil piękności to fikcja. Teraz czasem zamawiam pudełko jeśli akurat wersje są takie, że każda mi odpowiada, a do tego jest jakaś promocja. Tym razem spasuję, bo obawiam się wersji C lub D, chociaż F chętnie przygarnęłabym.
OdpowiedzUsuńNo i beGlossy niczego nie weźmie sobie do serca - wrzucają do pudełek co mają i co uda im się załatwić. Raz wypada to lepiej, raz gorzej.
6 wersji to przesada! Zawsze będzie tak, że ktoś będzie niezadowolony. Ja w tym miesiącu ucieszyłabym się jedynie z wersji B, bo bardzo chciałam wypróbować te produkty Shiseido, które się w niej znalazły.
UsuńJa zapewne zamówię kolejny pakiet, ale chyba bardziej z przyzwyczajenia, że co miesiąc coś dostaję ;P Kupuję na 6 miesięcy, wykorzystuję 1000 GlossyDots i płacę 196zł. Wychodzi niecałe 33zł na miesiąc, więc uważam, że jest to tak niewielki wydatek, że nawet jak nie jestem zadowolona to nie ma tragedii ;P