Jakiś czas mnie tutaj nie było i mam nadzieję, że tęskniliście choć troszeczkę ;)
Jak pisałam w poprzednim poście, byłam na urlopie i planuję post opisujący ten wyjazd. Konkretnie - jak zorganizować wyjazd do Tokio, ile to kosztuje i co warto zobaczyć. Tylko dajcie znać czy w ogóle byście byli zainteresowani takim postem ;)
Dzisiaj przychodzę do Was z zawartością najnowszego, październikowego boxa Lookfantastic, który kolejny raz bardzo mi się podoba ;)
W boxie, prócz kosmetyków, znalazło się brytyjskie wydanie magazynu Elle, książeczka z opisem produktów oraz ulotka promująca drugie wydanie kalendarza adwentowego Beauty Secret.
Ja swój kalendarz mam już zamówiony i Wam również gorąco go polecam. Zawartość rok temu była oszałamiająca :)
Kalendarz kosztuje 70GBP i mają się w nim znaleźć produkty przekraczające wartość 300GBP.
No, ale przejdźmy już do zawartości październikowego boxa :)
Oskia - Renaissance Mask
"Ta maseczka jest wypełniona upiększającymi składnikami, które mają na celu rozświetlić i rozpromienić naszą skórę. Zawiera w sobie kwasy z takich owoców jak marakuja, winogrona, cytryna, papaja i grapefruit, które usuwają ze skóry martwy naskórek. Probiotyki pomagają ochronić skórę przed stresem środowiskowym i uszkodzeniami, pozostawiając ją zdrową."
Opis bardzo mi się podoba :) Na pewno ją przetestuję.
Cena: 56,52zł za 12ml
Mio - Liquid Yoga
"To jest definicja relaksu zamknięta w butelce! Zawiera w sobie siarczan magnezu, lawendę, arnikę oraz mandarynkę, by pomóc złagodzić bóle mięśni i napięcia."
Również brzmi bardzo ciekawie :) Mam siedzącą pracę, do tego zapisałam się na siłownie, więc wygląda, że jest to produkt idealny dla mnie :)
Cena: 32,78zł za 53ml
Polaar - The Genuine Lapland Cream
"Ten balsam jest idealny, aby nasze usta były super miękkie. Jest wolny od parabenów, zapachu i koloru. Sprawia, że nasze usta są wyjątkowo delikatne. Ma w składzie jagody polarne, jeżyny i borówki by odżywić usta i chronić je przed uszkodzeniami."
Kolejny produkt, który bardzo mi się podoba. Mazideł do ust nigdy za wiele, szczególnie takich, z dobrym składem :)
Cena: 28,54zł za 10ml
Murad - Intensive-C Radiance Peel
"Ta intensywna kuracja sprawia, że skóra jest rozświetlona i promienna. Zawiera w sobie kwas glikolowy, witaminę C oraz opuncję figową by obkurczyć skórę i dostarczyć ochrony antyoksydacyjnej przeciwko wolnym rodnikom."
Kolejny produkt, który bardzo mnie cieszy :) Witamina C zawsze na plus! Poza tym, słyszałam wiele dobrego o tej marce.
Cena: 47,10zł za 10ml
Laura Geller - Pout Perfection Waterproof Lip Liner
"Ta super trwała i kremowa kredka do ust nadaje intensywne krycie. Jej formuła zapewnia trwałość przez cały dzień i minimalizuję konieczność robienia poprawek. Dzięki zawartości olejku jojoba oraz witaminy E, kredka płynnie przesuwa się po ustach."
Jest to jedyny produkt z tego pudełka, który pójdzie w świat, mimo tego, że kolor jest naprawdę piękny. U mnie na pewno by się zmarnowała, bo nie używam tego typu rzeczy ;)
Cena: 66,60zł za 1,2g
Alterna - Caviar Moisture Intense Treatment
"Ta kuracja, którą nakładamy przed myciem włosów jest idealna dla osób, które potrzebują zwiększenia nawilżenia. Zawiera ekstrakt z kawioru, który wygładza włosy i pozostawia je błyszczące i gładkie."
Bardzo ciekawy produkt! Nie miałam jeszcze tego typu kuracji, którą nakłada się przed myciem włosów. Muszę przyznać, że bardzo mnie on zaciekawił :)
Cena: 25,64zł za 25ml
I to już cała zawartość październikowego Lookfantastic Box!
Jak Wam się podoba?
Ja jestem kolejny raz zachwycona. Właściwie wszystko mi pasuje i nic się nie zmarnuję.
Boxa kupuję w 12-miesięcznej subskrypcji, która co miesiąc kosztuje mnie 11,25GBP.
W tym miesiącu box kosztował mnie dokładnie 58,40zł, a otrzymałam za to 6 produktów o łącznej wartości 257,18zł (plus magazyn Elle).
Według mnie naprawdę warto :)
Jeśli Wy również chcecie otrzymywać takie pudełka, możecie je kupić klikając >TUTAJ< lub w banner poniżej.
Mnie ten box jakoś nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy lubi co innego :D
UsuńChcemy Tokio :)
OdpowiedzUsuńZawartość jak dla mnie ciekawa, nie znam tych kosmetyków, ani jednego ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też nie i to jest najfajniejsze w zagranicznych pudełkach :)
UsuńOskia mnie najbardziej ciekawi :) tematem Tokio jestem cholernie zaciekawiona, więc śmiało!
OdpowiedzUsuńMaseczkę będę testować pod koniec tygodnia. Opis i skład wyglądają zachęcająco :)
Usuń