Sanex - Żel pod prysznic Pro Hydrate i Antyperspirant 7 in 1 Protection

Witam serdecznie! :)

Jak wiecie, od kilku tygodniu biorę udział w kampanii Sanex. Kampania została zorganizowana przez firmę Streetcom, o czym bliżej możecie przeczytać >tutaj<

W kampanii otrzymałam, dla siebie oraz znajomych, żele pod prysznic Pro Hydrate oraz antyperspiranty w kulce 7 in 7 Protection.

Używam obu produktów od blisko trzech tygodni, więc myślę, że to idealny czas na pełną recenzję :D

Celem marki Sanex jest Zdrowa skóra dla każdego.

"Naszą misją jest pomóc wszystkim i każdemu
z osobna w utrzymaniu zdrowia skóry każdego dnia. Dlatego też prowadzimy badania i tworzymy łagodne formuły, które pomagają utrzymać skórę w optymalnej kondycji.
Utrzymywanie zdrowia skóry oznacza stosowanie delikatnych produktów, które wspierają jej naturalną barierę ochronną. Odkryj linię żeli pod prysznic i antyperspirantów Sanex.
Skóra jest Twoim największym organem, który wykonuje ciężką pracę pełniąc szereg istotnych funkcji. Skórę chroni naturalna bariera, która pomaga utrzymać jej zdrowie."

Źródło: colgate.pl

Jako pierwszy przedstawię Wam żel pod prysznic Pro Hydrate.

Pierwsze co "rzuciło mi się w nos" to przepiękny zapach. Trochę jak krem pielęgnacyjny, choć ja wyczuwam tu konwalie :D

Uwielbiam konwalie, więc zapach bardzo mi odpowiada.

Żel jest dość rzadki, choć mimo to jest całkiem wydajny.

Całkiem nieźle się pieni i co dla mnie najważniejsze - nie uczula!

Zaskoczyło mnie również to, że ten żel naprawdę nie wysusza skóry, a chyba nawet trochę ją nawilża.

Sama jestem zaskoczona, ale bardzo polubiłam ten żel i na pewno nie jeden raz stanie na mojej wannie :)

Antyperspirant w kulce 7 in 1 Protection również świetnie spełnia swoją funkcję.

Zapach jest delikatny, lekko kremowy. Konsystencja nie jest ani rzadka, ani gęsta, jest idealna.

Dezodorant na skórze dość szybko wysycha, dzięki czemu właściwie od razu można się ubrać i nie pozostawia śladów na ubraniu (przynajmniej ja nic takiego nie zauważyłam :P).

Tak, jak wyżej napisałam, ten antyperspirant świetnie spełnia swoją funkcję. Po użyciu rano, nie wyczułam żadnego nieprzyjemnego zapachu.

Nie podrażnił mnie również, kiedy użyłam go natychmiast po depilacji (używam depilatora - hardcore, wiem :D).

Oba produkty bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.

Przyznam, że byłam do nich dość sceptycznie nastawiona i bardzo miło się rozczarowałam ;)

Zarówno antyperspirant, jak i żel pod prysznic staną się jedynymi z moich ulubionych tego typu produktów. Super działanie i dobra cena, czego chcieć więcej?

A wy, mieliście styczność z produktami Sanex?

 

FitLoveBox - Kwiecień 2016

Witam Was serdecznie w ostatnim w tym tygodniu wpisie pudełkowym :D

We wtorek dostałam najnowszą, kwietniową edycję FitLoveBoxa i chcę się z Wami podzielić jego zawartością ;)

Produkty przyszły, jak zwykle, zapakowane w spore, zielone pudełko, które akurat tym razem dotarło do mnie trochę poobijane :P

Po otwarciu, aż zaświeciły mi się oczy. W pudełku znalazłam aż 6 produktów, w tym 2 soki :)

Bio Planet - Daktyle suszone BIO

"Daktyle to naturalne źródło cukrów prostych. Daktyle odznaczają się wysoką zawartością potasu i magnezu, co będzie dobrą wiadomością dla osób borykających się z nadmierną drażliwością, bólami głowy, skurczami mięśni oraz nadciśnieniem"

Nie jestem fanką owoców suszonych i jeszcze się nie przełamałam by spróbować tych daktyli, a mój narzeczony stwierdził, że są okropnie słodkie :P

Cena: 13,99zł za 400g

  

Bio Planet - Mąka kokosowa

"Stanowi świetną alternatywę dla tradycyjnych mąk takich, jak mąka pszenna, żytnia, czy kukurydziana. Odpowiednikiem szklanki mąki pszennej będzie 1/4 szklanki mąki kokosowej."

Pachnie obłędnie! Nawet czuć to przez zamknięte opakowanie. Na pewno ją wypróbuję, prawdopodobnie do upieczenia ciasteczek.

Cena: 11,84zł za 500g

  

Bio Planet - Kasza gryczana niepalona

"Jest uznawana za "królową kasz" ze względu na najwyższą zawartość witamin i minerałów."

Lubię kaszę gryczaną, choć nie jem jej zbyt często. Tę na pewno spróbuję, może do gulaszu, który planuję na przyszły tydzień ;)

Cena: 8,22zł za 500g

  

Primavika - Tahini

"To kremowa pasta na bazie sezamu lub innymi słowami aksamitne masło z sezamu. Dobry tłuszcz zawarty w sezamie ma pozytywny wpływ na prawidłowe działanie układu hormonalnego oraz stan naszych naczyń krwionośnych, skóry, włosów i paznokci."

Bardzo zaciekawił mnie ten produkt. Jeszcze nie wiem do czego go wykorzystam, ale na pewno będę szukać inspiracji.

Cena: 5,94zł za 185g

  

Chias - Mango Passion oraz Pomegranate Hibiscus

"To płynna przekąska, która łączy w sobie wysoką zawartość błonnika, kwasów Omega 3 i 6, antyoksydantów, a jednocześnie nie zawiera dodatku cukru."

Zawartość tych soków w boxie ucieszyła mnie najbardziej. Uwielbiam tego typu produkty. Póki co spróbowałam tylko wersji z Granatem i Hibiskusem, jest dość kwaśna, ale naprawdę smaczna.

Cena: 6,99zł za 200ml

I to już cała zawartość kwietniowego FitLoveBoxa.

W pudełku znalazło się 6 produktów o wartości 53,97zł.

Jak Wam się podoba? :)

 

Lookfantastic Box - Kwiecień 2016 / Lookfantastic Box - April 2016

Począwszy od kwietnia zamówiłam roczną subskrypcję boxów Lookfantastic i w związku z tym od dzisiaj, będę co miesiąc, przez najbliższy rok zapraszała Was do zapoznania się z zawartością tych brytyjskich pudełek.

Starting from April I ordered a yearly subscription of Lookfantastic boxes, and because of that from now on, every month in upcoming year I will invite you to familiarize yourself with the content of those British boxes.

Motyw przewodni kwietniowego pudełka to #lfblooms, pudełko jest prześliczne, naprawdę spore i porządne. Na pewno będzie piękną ozdobą na półce.

Leitmotif of April box is #lfblooms. The box is lovely really big and proper. Surely it will be a great decoration on your shelf.

Lookfantastic wcześniej ujawnił, że kwietniowy box będzie pełen kosmetyków naturalnych i, że znajdziemy w nim aż 7 produktów (6 podstawowych i 1 bonusowy).

Earlier, Lookfantastic has revealed that April box will be full of natural cosmetics and that you will find in him 7 products (6 basics and a bonus one).

Rituals – Miracle Hand Scrub
Pierwszym produktem, który znalazłam w kwietniowym boxie jest peeling do dłoni marki Rituals. Miałam już wcześniej peeling do ciała tej firmy i byłam oczarowana jego zapachem. Ten peeling pachnie żeń-szeniem, nakładamy go na suche dłonie, masujemy i spłukujemy. Jestem go bardzo ciekawa, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam peelingu specjalnie przeznaczonego do dłoni.
Cena: 11,50GBP/75ml (62,55zł – w pudełku pełen produkt)

Rituals – Miracle Hand Scrub
First product that I found in April box is hand scrub by Rituals. I already had this company peeling before and I was truly enchanted by his smell. This peeling smells like ginseng, we apply it on dry hands, rub it in and rinse. I'm really interested in it because I have never had peeling just for hands before.
Price: 11,50GBP/75ml (16,50USD)

Elemis – British Botanical Hand and Nail Butter
Kolejny produkt do dłoni, tym razem krem-masełko. Krem ma w składzie wyciąg z kilku różnych kwiatów i dzięki temu nieziemsko pachnie. Po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że ma fajną, nietłustą konsystencję, dobrze się wchłania i świetnie nawilża.
Cena: 3,60GBP/20ml (19,60zł)

Elemis – British Botanical Hand and Nail Butter
Another product for hands, this time we have a cream-butter. In it ingredients it has extracts from differents flowers and thanks to that it smells extraordinary. After first use I can tell that it has cool, not fatty texture, it absorbs good and moistens good.
Price: 3,60GBP/20ml (5,17USD)

Bloom and Blossom – Bath and Shower Gel
Wolny od parabenów, siarczanów oraz sztucznych zapachów. Zawiera ekstrakt z organicznego ogórka oraz witaminę E. Jestem go bardzo ciekawa, uwielbiam wszelkiego rodzaju produkty do kąpieli.
Cena: 3,83GBP/50ml (20,83zł)

Bloom and Blossom – Bath and Shower Gel
Free form parabens, sulfates and synthetic smells. It contains extract form organic cucumber and vitamin E. I'm really interested in it, I love every kind of bathing products.
Price: 3,83GBP/50ml (5,50USD)

Balance Me – Super Toning Body Polish
Kolejnym produktem jest peeling do ciała marki Balance Me. Peeling zawiera łupiny orzechów, które ścierają martwy naskórek oraz ekstrakt z liści jeżyny, która pomaga w produkcji kolagenu. Na pewno go wypróbuję!
Cena: 6GBP/50ml (32,64zł)

Balance Me – Super Toning Body Polish
Next product is body polish by Balance Me. It contains nutshells that help to exfoliate away dead skin cells and also extract from blackberry leaves, that helps in producing collagen. I will try it definitely.
Price: 6GBP/50ml (8,62USD)

Tanworx – Tan Maintainer
Utrwalacz opalenizny, który w składzie ma marchewkę, kokos i olejek z kwiatów słonecznika. Nawilża skórę i sprawia, że opalenizna dłużej utrzymuje się na ciele.
Jest to jedyny produkt, co do którego mam mieszane uczucia i raczej puszczę go dalej w świat. W ogóle się nie opalam, więc jest to dla mnie zbędny produkt.
Cena: 7,50GBP/60ml (40,80zł)

Tanworx – Tan Maintainer
A tan maintainer that has carrot in its ingredients, coco and sunflower oil. It moistens the skin and makes your tan stay longer on your skin. It’s only product that I have mixed fillings for, and I will rather say goodbye to him. I never sunbathe so its needles for me.
Price: 7,50GBP/60ml (10,78USD)

Briogeo – Don’t Despair, Repair! Deep Conditioning Mask
Ta maska do włosów ma w składzie same dobrodziejstwa. Znajdziemy tutaj argan, awokado, dziką różę, olejek ze słodkich migdałów, a także witaminę A, B5, D oraz E. Maskę możemy używać standardowo po umyciu włosów na 5-10 minut oraz do pełnej regeneracji i wtedy zostawiamy ją na włosach (pod czepkiem) na 20 minut.
Już raz ją użyłam, nie wyczułam żadnego zapachu, ale włosy są gładkie i miękkie w dotyku.
Cena: 9USD/29ml (34zł)

Briogeo – Don’t Despair, Repair! Deep Conditioning Mask
This hair mask has in its ingredients only good stuff. We can find Argan, Avocado, Rosehip, Sweet Almond Oils and vitamin A, B5, D and E here. We can use that mask in a regular way after washing your hair for 5-10 minutes to full regeneration and then we leave it on hair (under cap) for 20 minutes. I used it once, haven’t smelled any aroma but my hair are smooth and soft.
Price: 6,26GBP/29ml (9USD)

(bonus) MyVitamins
Pastylki witaminowe do rozpuszczenia w wodzie. Mają w składzie witaminę B1, B2, B6 oraz ekstrakt z zielonej herbaty. Są bardzo smaczne i mają u mnie ogromny plus za brak w składzie witaminy B12, na którą mam uczulenie.
Cena: nie udało mi się znaleźć

(bonus) MyVitamins
Vitamin pastilles. It has vitamin B1, B2, B6 and extract form green tea. They are very tasty and I give them a big plus for not having B12 in their ingredients list that I am allergic to.
Price: ?

I to już cała zawartość kwietniowego LF Beautyboxa.
Jak Wam się podoba?
Ja muszę przyznać, że jestem oczarowana i bardzo cieszę się, że go zamówiłam. Na 7 produktów, które znalazłam w boxie jestem zadowolona z 6 i to jest świetny wynik!

And that’s everything we have in this April LF Beautybox.
How did you like it?
I have to say, that I'm enchanted and very happy had I ordered it. On 7 products that I found in box I'm happy from 6 of them and that’s a great result.

Wartość wszystkich produktów to 210,42zł (bez MyVitamins), a za boxa płacimy od 11,25 GBP do 15 GBP (wysyłka jest darmowa!), w zależności w jakim wariancie go zamówimy. Ja za swój w przeliczeniu na złotówki zapłaciłam 60zł.
Uważam, że naprawdę warto!

Estimated value of all the products is 39GBP (without MyVitamins) and we pay from 11,25 GBP to 15 GBP (free shipping) depending in which variant we order it. I truly think it is worth it.

Jeśli Wy, tak jak ja, chcecie otrzymywać co miesiąc takie pudełko lub jeśli macie ochotę zamówić je jednorazowo to zapraszam do zakupu do kliknięciu w banner poniżej! :)

If you, just like me, want to receive that box every month or if you like to order it one time, please click the banner below! :)

beGlossy - Kwiecień 2016

Zapraszam Was serdecznie na przedstawienie zawartości kwietniowego beGlossy oraz energetycznego mixa, którego można było otrzymać za darmo zamawiając jakikolwiek pakiet beGlossy.

Na pierwszy ogień idzie Energetyczny Mix

Po cichu liczyłam, że zostanie on zapakowany w jakieś fajne, żółte pudełko ;)

Jego zawartość była znana już wcześniej. Znalazło się w nim aż 10 miniatur, które idealnie mogą nam się przydać na wiosenno-letnie wyjazdy :)

A teraz już czas na gwóźdź dzisiejszego programu, mianowicie box kwietniowy! :D

Oprócz kosmetyków w boxie znalazłam kartę informacyjną, ulotkę Cece of Sweden oraz ulotkę z próbką Elancyl.

Catrice - Poczwórne cienie Absolute Eye Colour

"Pastelowy kwartet, dzięki któremu stworzysz lekki, świeży makijaż oka."

Ten produkt ujawniony został przez beGlossy wcześniej, ja jakoś nie byłam tym zachwycona, ponieważ przeważnie ujawniany jest najlepszy produkt z pudełka. Tak na szczęście nie było w tym miesiącu :D cienie na pewno pójdą w świat.

Cena: 18,99zł

  

Exclusive Cosmetics - Hydrożelowe płatki pod oczy

"Zastosuj je na skórę pod oczami, a natychmiast zauważysz efekt wygładzenia i rozświetlenia."

Na pewno je wypróbuję, choć gdy wcześniej używałam tego typu produktów, nie zaobserwowałam żadnych spektakularnych efektów ;)

Cena: 4,99zł

  

-417 - Szampon witaminowy Catharsis

"Oparty na naturalnych składnikach aktywnych, takich jak minerały z Morza Martwego, energizujące wit. A, B, C, E i F, wyjątkowe wyciągi roślinne z rumianku, papai, wanilii i aloesu."

Jedyna miniatura w kwietniowym boxie i na pewno bardzo chętnie ją wypróbuję, bo opis brzmi naprawdę zachęcająco :)

Cena: 17,44zł za 40ml (pełna wersja 250ml kosztuje 109zł)

Nuxe Paris - Masque Creme Fraiche de Beaute

"Nałożenie maseczki na 10 minut jest tak samo skuteczne, jak roślinny okład! Twoja skóra stanie się wypoczęta, świeża i elastyczna."

Jestem zachwycona! Kocham Nuxe <3 Wcześniej beGlossy ujawniło, że w każdym kwietniowym boxie zamówionym przed pierwszą wysyłką znajdzie się pełnowymiarowy produkt Nuxe lub Bioderma. Bardzo cieszę się, że trafiłam na tę maseczkę, jest idealnie dopasowana do mojej cery, a do tego nie trzeba jej spłukiwać, więc mój wewnętrzny leń również jest zadowolony! :D

Cena: 51,50zł za 50ml

  

Cece of Sweden - Masło do ciała Argan

"Pomoże Ci odbudować hydrolipidową barierę naskórka chroniąc skórę przed wysuszeniem. Głęboko i długotrwale nawilża, regeneruje i wzmacnia skórę, a dzięki dużej ilości antyoksydantów, działa przeciwstarzeniowo."

W boxie można było trafić na masło lub na balsam do ciała tej firmy, ja trafiłam na masło. Przeważnie masła do ciała są dla mnie zbyt treściwe, szczególnie na wiosnę. Możliwe, że wymienię się z mamą na balsam Carmex, który trafił się w jej wersji boxa. Balsam Carmex znalazł się w pudełkach, w których był (zamiast Nuxe) produkt Biodermy.

Cena: 39,90zł za 250ml 

I to już cała zawartość kwietniowego beGlossy!

Jak Wam się podoba?

Ja myślę, że w tym miesiącu jest całkiem nieźle. Szczególnie jestem zachwycona maską Nuxe, ale gdybym trafiła na produkt Biodermy również byłabym zadowolona.

W mojej wersji boxa znalazło się 5 produktów o wartości 132,82zł!

Jeśli Wy, tak jak ja, chcecie otrzymywać boxy pełne niespodzianek od beGlossy zapraszam do zakupu, po kliknięciu w banner poniżej :)

  

MULTISUB - Box z przekąskami do pracy

Pod koniec zeszłego tygodnia otrzymałam ogromną paczkę od firmy Multisub, był to Box z przekąskami do pracy.

Multisub jest to młoda firma, która zajmuje się sprzedażą boxów subskrypcyjnych. Mają naprawdę ogromną ofertę!

Możecie wybierać spośród:

- produktów fit,

- paczki dla psów,

- produktów bezglutenowych,

- produktów dla diabetyków,

- przekąsek do pracy,

- świeżo zmielonej kawy,

- herbaty,

- miodów,

- akcesoriów do kąpieli,

- produkty dla niej i dla niego.

Wszystkie boxy wyglądają bardzo ciekawie, ja miałam dylemat między przekąskami do pracy, herbatą, a akcesoriami do kąpieli. W końcu zdecydowałam się na ten pierwszy i na jego właśnie zawartość Was dzisiaj zapraszam :D

Box okazał się naprawdę pokaźnych rozmiarów, w środku znalazłam aż 19 produktów!

Sante - Musli błonnikowe z kokosem (200g)

Bardzo lubię te musli i cieszę się, że znalazłam je w boxie :)

Bakalland - BA! Musli chrupiące - 5 ziaren z miodem (300g)

Nie znam tego produktu, ale jego opis bardzo mi się podoba. Lubię miód i na pewno chętnie je spróbuję :D

Cykoria - Jabcusie - Chipsy jabłkowe suszone (40g)

Uwielbiam chipsy jabłkowe i nigdy nie jest mi ich za wiele!

Gellwe - Słodki kubek - Kisiel z kawałkami owoców - Truskawka (30g)

Lubię tego typu produkty, są świetne kiedy mamy ochotę na coś słodkiego.

Intenson - Guarana mielona (100g)

Gdy zobaczyłam ten produkt w pudełku od razu się ucieszyłam, jestem go bardzo ciekawa!

Knorr - Rozkosze podniebienia - Krem z dyni ze śmietaną i szczypiorkiem (22g)

Ta wersja gorącego kubka jest mi dość dobrze znana, miałam kiedyś okazję brać udział w kampanii tego produktu. Taka zupka to świetny pomysł kiedy w pracy dopadnie nas mały głód ;)

Verbena - Ziołowe cukierki - Zielona herbata (60g)

Bardzo lubię cukierki ziołowe, więc ich obecność w boxie bardzo mnie ucieszyła.

Kubuś - 8 zbóż - Ciastka mleko i rodzynki (30g)

Akurat te ciastka komuś podaruję, niestety nie jestem fanką rodzynek :P

Wasa - Sandwich - Cheese & French Herbs (30g)

Lubię pieczywo chrupkie Wasa, więc tę wersję również chętnie spróbuję.

Atlanta Poland - Bakal Crunch - Orzeszki ziemne w papryce (50g)

Super! Myślę, że to świetna alternatywa dla chipsów :) Podobno są dostępne w Biedronce.

Sonko - Yogurt - Wafle ryżowe w polewie jogurtowej (65g)

Co do tego produktu mam mieszane uczucia, jeszcze nie wiem czy go spróbuję :P

Good Food - Wafle ryżowe naturalne extra cienkie (30g)

Solone wafle kukurydziane extra cienkie (35g)

Te produkty bardzo mi się podobają! Uwielbiam tego typu wafle, są świetną przekąską.

Sante - Go On! Protein Bar - Żurawinowy z Goji i inuliną (50g)

W końcu słodkości! :D Lubię tego typu batony, na pewno chętnie go spróbuję.

Schogetten - Alpine Milk Chocolate (33g)

Uwielbiam czekoladę, ta na pewno u mnie się nie zmarnuje ;]

Bakalland - BA! 5 owoców leśnych - Baton zbożowy z owocami leśnymi i polewą o smaku jogurtowym (40g)

Gdyby nie polewa byłabym zachwycona, ale i tak chętnie go wszamie :D

Ricola - Alpine Fresh - Szwajcarskie cukierki ziołowe (40g)

Jak już wyżej pisałam, bardzo lubię cukierki ziołowe. Cukierki marki Ricola do tej pory znałam tylko w wersji żurawinowej, te znalezione w boxie również są bardzo smaczne.

Kopernik Toruń - Bagatelka - Mini szarlotka (135g)

Uwielbiam szarlotkę! To chyba moje ulubione ciasto, więc trafili w mój gust w 100% :)

Helio - Orzechy brazylijskie (100g)

Nie znałam wcześniej orzechów brazylijskich. Bardzo mi smakują i z tego co czytałam mają wiele świetnych właściwości, więc jestem bardzo zadowolona.

To wszystko co znalazłam w najnowszej edycji Boxa z przekąskami od Multisub.

Prawda, że wygląda naprawdę imponująco?

Ja jestem bardzo zadowolona, z większością produktów idealnie trafili w mój gust.

Box z przekąskami do pracy kosztuje 69zł i jeśli wy również chcecie otrzymać taki box (lub inny - jak widzicie wyżej oferta jest bardzo szeroka) to serdecznie zapraszam Was na stronę Multisub.

 

Streetcom - Kampania Sanex

Jak wiecie od dłuższego czasu jestem zarejestrowana na platformie Streetcom, wypełniam ankiety i co jakiś czas dostaję do przetestowania różne produkty :)

W zeszłym tygodniu otrzymałam informację, że zostałam wybrana jako testerka produktów Sanex i jeszcze tego samego dnia co maila, dostałam paczkę :D

Jeśli Wy, tak jak ja, chcecie testować różne nowości zarejestrujcie się na stronie Streetcom klikając w banner poniżej.

A teraz zapraszam na przedstawienie zawartości mojej ambasadorskiej paczki :D

Produkty, jak zawsze, przyszły zapakowane w ładny i porządny karton, który tym razem był naprawdę ciężki!

W paczce znalazłam dossier marki Sanex oraz aż 100 ulotek do rozdania znajomym. Ulotka daje 40% rabatu na produkty marki Sanex w drogeriach Rossmann.

Ilość produktów jest równie imponująca! :D

Dostałam aż 12 żeli pod prysznic - jeden dla mnie i 11 do rozdania znajomym.

W paczce znalazło się również 12 antyperspirantów, również jeden dla mnie, a 11 do rozdania znajomym.

Wersja żelu, którą dostałam do testowania to Dermo Pro Hydrate, a antyperspirant jest w wersji Dermo Total Protection 7 in 1.

W weekend w Rossmannie widziałam też, że żele pod prysznic są w promocji po 6,99zł (normalnie 9,99zł).

Jak Wam się podoba zawartość paczki ambasadorki?

Na przestrzeni tygodnia spodziewajcie się mojej pełnej opinii o tych produktach, chcę je trochę jeszcze poużywać, żeby moja opinia była jak najbardziej dokładna :D

 

Denko - Marzec 2016

Za oknem robi się coraz cieplej, czas zamknąć w szafie zimową kurtkę, wskoczyć w letnie łaszki i więcej czasu spędzać na dworze niż w czterech ścianach :)

Dzisiaj przychodzę do Was z ostatnim jeszcze zimowym denkiem, bo marzec niestety nie rozpieszczał nas pogodą.

Marcowe denko nie jest specjalnie duże, ale cieszę, że udało mi się zużyć kilka produktów i, że moja domowa drogeria trochę została uszczuplona :D

PRODUKTY DO MYCIA

The Body Shop - Mydło do rąk Moringa oraz Mydło do rąk Satsuma

Nie są to konkretnie mydła do rąk, ale ja używam ich tylko w tym celu, więc nazwa została napisana z przyzwyczajenia :D

Mydła The Body Shop są bardzo fajne, dobrze się pienią i nie podrażniają skóry. Moringa to zapach lekko kwiatowy, a Satsuma to orzeźwiająca mandarynka, która szczególnie przypadła do gustu mojemu narzeczonemu ;)

Cena: 9,90zł za 100g (sztuka)

Tołpa - Regenerujący płyn do higieny intymnej

Bardzo lubię płyny do higieny intymnej tej firmy, ponieważ nie zawierają drażniących substancji myjących, przede wszystkim nie znajdziemy w nich SLSów. Wcześniej używałam drugiej wersji, tj. neutralnej, ale niestety nie mogłam jej ostatnio znaleźć na sklepowych półkach. W moje ręce wpadła wersje regenerująca i jest ona równie dobrze jak jej siostra :D

Cena: 16,99zł za 195ml

The Body Shop - Żel pod prysznic Frosted Plum

Wersja świąteczna znanych i lubianych żeli pod prysznic. Wszystkie żele z tej firmy dobrze się pienią, nie wysuszają i nie podrażniają skóry. Wersja śliwkowa pachnie obłędnie, od razu przypadła mi do gustu. Mam też masło do ciała z tej serii i trochę żałuję, że jest to tylko edycja limitowana.

Cena: 29zł za 250ml

CIAŁO - PIELĘGNACJA

  

The Body Shop - Balsam do ciała Blueberry

Coś dużo w tym miesiącu produktów tej marki w zużyciach :D Niestety, muszę przyznać, że balsam ten nie przypadł mi do gustu. O ile zapach jest nieziemski to konsystencja zupełnie mi nie odpowiada. Balsam pozostawia klejącą się powłokę i jest to dla mnie zupełnie nie do przyjęcia.

Cena: 49zł za 250ml

Pat&Rub - Rewitalizujący balsam do ciała

Uwielbiam! I za zapach, i za konsystencję, i za działanie, i przede wszystkim za skład! Balsam pachnie obłędnie cytryną, jest to bardzo orzeźwiający i przyjemny zapach. Konsystencja lekkiego musu, balsam trzeba chwilę wsmarować, ale wchłania się idealnie i praktycznie od razu można się ubrać. W składzie ma 100% natury. Czy można chcieć czegoś więcej?

Cena: 59zł za 200ml

INNE

    

Avon - Puder prasowany "Idealna Cera"

Kolorówka w moich zużyciach! Dziwne, prawda? :D Ostatnio trochę częściej się maluję, ponieważ stwierdziłam, że muszę w końcu zużyć te wszystkie zapasy.

Co do samego pudru to nie mam do niego żadnych obiekcji. Działa bardzo dobrze, lekko matuje i trzyma się na miejscu cały dzień. Do tego, bardzo często jest w promocji ;)

Cena: 45zł za 10g

Clean Foot - Amazing Effect Poly Foot Cover

Te skarpetki złuszczające leżały na mojej półce i jakoś nie mogłam się zebrać, aby je zużyć. Stwierdziłam jednak, że zbliża się wiosna i czas zadbać o swoje stopy :D Ich zapach to koszmar! Jest bardzo ostry i chemiczny, aż oczy piekły, ale działanie bardzo na plus. Skarpetki faktycznie wygładziły skórę, pozbyły się niepotrzebnej skóry i, o dziwo, mnie nie uczuliły ;)

Cena: 37zł za 50ml

I to już wszystko ;)

A jak wyglądają Wasze zużycia?